Najnowsze komentarze
Ostrzegam wszystkich przed zakupem...
Kolega chyba jeździ i cieszy się z...
Pasterski do: Żarcie w trasie
Próbowałeś może zjeść burger bądź ...
Luketusz do: Bezasfalcie ciągnie
Nie jeździłeś więcej w tym sezonie?
Motocyklem możesz jeździć z takimi...
Więcej komentarzy
Ulubieni blogerzy
<brak ulubionych blogerów>
Moje miejsca
<brak wpisów>
Moje linki

19.10.2014 22:52

Dziennikarze zawsze mają rację?

Według październikowego MotoRMania, Derbi Cross City 125 cierpi ze zbyt słabego silnika. Nie do końca. Panowie - jazda z półotwartym ssaniem odbiera silnikowi moc.

Kupiłem październikowy numer pisma (choć mi się najmniej podoba z trzech miesięczników motocyklowych na polskim rynku) ze względu na 14-stronicowy przegląd porównający Derbi Cross City 125 z Suzuki VanVanem. 

Gdy pracowałem w Londynie, miałem szefa który kiedyś był dziennikarzem; pisał recenzje samachodów dla pisma Drive. Mówił mnie, że krytykowanie samochodu, który ktoś niedawno kupił jest widziane na równie ze stwierdzeniem, żę gościa żona jest brzydka. Właściciel zawsze protekcjonalnie podchodzi do tematu jego nowego auta - bądź motoru.

Zwłaszcza gdy dziennikarz krytykuje moc silnika, a fotka na stronie 44 pokazuje lewarek ssania w pozycji środkowej (pół otwartej). 

Według instrukcji, odpala się motor z lewarkiem do góry; jak tylko zapłonie silnik, można lewarek przerzucić na pozycię środkową (jak widać na zdjęciu); po 30 sekund, jak już silnik się trochę ogrzeje, można już lewarek przesunąć na dolną pozyjcję - i tak ma zostać.

Gdyby tak jechali, to by pewnie dziennikarze mieli inne zdanie co do mocy silnika. Nie jest to duży silnik (125cm3, 10KM), ale nie zasługuje na aż takie negatywne uwagi. 

Łańcuch też był krytykowany. Motor testowany ma bardzo niski przebieg (widać na jednym ze zdjęć 47km na liczniku), więc to samo co u mnie - jeszcze przed pierwszym serwisie, rozciągnął się przy ostrej jeżdzie; nie był porządnie napięty.

Natomiast, chwalono Derbi Cross City za: jakości wykonania ("bardzo dobra. Wszystko zostało wykonano precyzyjnie i starannie"); zawieszenie ("spisuje się świetnie. Centralny amortyzator umożliwia niezłą zabawę w każdych warunkach. Podwozie zostało stworzone do robienie naprawdę dzikich rzeczy, tylko gdzyby nie ten silnik") zegary ("precyzyjne i czytelne') [nie testowali noca!:-)]; amortyzator ("Przedni widelec o średnicy 37mm daje niesamowitą sztywność w terenie oraz podczas ostrych hamowań. Doskonale wybiera najmniejsze nierówności dając bardzo dobre wyczucie podczas wykonywania zakrętów"). 

Hamulce też chwalili, ale muszę powiedzieć, że tylny u mnie jest zbyt miękki (przedni działa super).

Dziś wyjechałem na drogę po pierwszym serwisie; piękny dzień, 120km; dusza się radowała; znów dziękuję posłom, senatorom i prezydencie, że pozwolili mnie takie przeżycia.

 

Komentarze : 4
2014-11-10 18:24:08 Nowicjusz125

@ mufka

Jak dla mnie to Motormania trochę dziecinne, stawiania wszystkiego co się da na tylnym kole, palenie gumy. Mimo to, kupuję każdy numer (Motocykl, Świat Motocykli i Custom też :-))

2014-11-10 00:25:23 mufka

Akurat Panowie z Motormanii moim osobistym zdaniem, są kiepscy w sensie testów. Objawiają ślepe zapatrzenie w "Japonię" i wykazują ignorancję do reszty, zwłaszcza pojemności poniżej 600ccm. Co poradzić, jak ktoś nie umie ocenić obiektywnie pojazdu, jeśli mu ten pojazd 4 liter nie urywa, to chyba nie powinien nazywać siebie dziennikarzem motoryzacyjnym.

2014-10-26 16:43:22 Nowicjusz125

Ja mam 177cm; bez problemu (tylko że jak zsiadam z motocyklu, czasami zahaczam lewą nogawką o ramę bagażową). Natomiast pozycja jazdy jest wygodna i bezpieczna, dobrze się prowadzi po bezasfalciu jak i po asfalcie.

2014-10-26 15:15:02 Krzysiek 1977 Tychy

Dzieki za bloga. Widzę ze gusta mamy podobne. Ja tez najpierw vanvan potem rieju tango vs derbi cross city i raczej pojde Twoją drogą. Nie wiem tylko czy nie bedzie dla mnie za wysoki mam 175 cm. Musze sie przymierzyc. Pozdrwiam.

  • Dodaj komentarz